ODLICZANIE CZAS ZACZĄĆ. GREAT SEPTEMBER Z KOLEJNYM OGŁOSZENIEM ARTYSTÓW
Niespełna dwa miesiące dzielą nas od pierwszej edycji Great September, największego polskiego festiwalu showcase’owego i konferencji muzycznej w Polsce. Poznaliśmy już znakomitą większość artystów, których w dniach 15-17 września zobaczymy w Łodzi. Wiemy także, jak będzie wyglądać część merytoryczna wydarzenia, składająca się z paneli dyskusyjnych z udziałem najciekawszych krajowych twórców i wybitnych, branżowych specjalistów. Teraz do lineupu dołączają m.in. Miły ATZ i Kiwi.
Great September to ponad 100 koncertów, które odbędą się w kilkunastu łódzkich klubach i na scenie głównej zlokalizowanej przy EC1. Wśród do tej pory ogłoszonych artystów znaleźli się Daria Zawiałow, Ralph Kaminski, Julia Wieniawa, Igor Herbut, Kacperczyk, Szczyl i Margaret. Poznaliśmy również program konferencji, na której swoją obecność potwierdziła m.in. Sanah. Komplet ogłoszonych wykonawców i szczegóły paneli i dyskusji dostępne na stronie: www.greatseptember.pl
Aby jeszcze mocniej zaostrzyć apetyty fanów polskiej muzyki na to, co wydarzy się we wrześniu w Łodzi, pora przedstawić kolejnych artystów, którzy dołączają o programu Great September. Poznajcie ich!
Miły ATZ – czołowy reprezentant grime’u w Polsce, który na lokalną scenę wniósł sporo świeżości prosto z Wielkiej Brytanii, a jednocześnie pokazał, że w rapie umiejętności i klimat powinny być równorzędnie dopracowanymi elementami. Ceniony za warsztat i niebanalne podejście do gry słowem. Bambi – reprezentantka coraz większej i coraz głośniejszej rodzimej sceny żeńskiego rapu. Pochodzi z Poznania i dała się poznać m.in. dzięki świetnemu kawałkowi Handpoke, osadzonemu na intrygującym synthwave’owym bicie. Verde – użytkownicy TikToka znają dobrze jego pełną humoru twórczość, choćby balladową wersję piosenki Midas. W muzyce Verde stawia na alternatywnę i pop, czego przykładem choćby są Reakcje Chemiczne, pierwszy singiel wydany po podpisaniu kontraktu z wytwórnią Def Jam. Mei Bee – na początku stycznia tego roku dołączyła jako pierwsza raperka do Asfalt Records. Jej zamiarem jest maksymalne wykorzystanie swojego głosu: “Chcę tylko równych praw kobiet, sztuki nie moment, czas na te zmiany” – nawija w kawałku Mainstream.
Hela Mery – zostawiła śpiewanie w operze, by zająć się muzyką popową. Absolwentka Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie jakiś czas temu zaprezentowała światu nietuzinkowy singiel Disco Yolo – słodko-gorzką opowieść, do której powstał teledysk w duchologicznym klimacie. Paula Roma – jeden z najciekawszych głosów na polskiej scenie alternatywnego popu. Paula Roma operuje głębokim, ciepłym wokalem, a opowiada nim choćby o trudnych emocjach tak, jak w singlu Cześć, tu Złość. Zima stulecia – muzycy, których znamy z zespołu EABS, czyli klawiszowiec Marek Pędziwiatr i perkusista Marcin Rak, tym razem jako duet, ale nadal w duchu jazzowej improwizacji. Po ich koncercie możemy spodziewać się świetnych melodii i pulsujących energią kawałków.
E V – raper z okolic Jeleniej Góry swoje pierwsze utwory zaczął publikować około trzech lat temu na YouTubie. Zawiera w nich często emocjonalne i osobiste teksty, jak choćby w melodyjnym numerze Wstać. Sneaky Jesus – niesamowita energia i wielka pomysłowość w bawieniu się jazzem – tak w skrócie można opisać to, co dzieje się na ich koncertach. Kwartet z Wrocławia wykorzystuje w swojej muzyce takie gatunki jak funk czy awangarda. Tropical Soldiers in Paradise – jeden z najbardziej niesamowitych tworów, jakie powstały w ostatnich latach na polskiej scenie. Inspiracje hip-hopem spod znaku Madliba, jazzem, a także brzmieniami afrykańskimi czy latynoskimi mieszają się w muzyce Tropical Soldiers in Paradise w znakomitych proporcjach, serwując wysmakowaną kompozycję bez grama nudy czy przewidywalności.
Kiwi – niewiele jest obecnie w Polsce wokalistek, które równie mocno dbają o estetykę, co o ładunek emocjonalny swojej twórczości. Kiwi, czyli Wiktoria Nazarian, proponuje subtelny electropop, w którego obrębie kładzie taki sam nacisk na chwytliwe, pełne nastroju brzmienie, co błyskotliwy, nieoczywisty songwriting, który wbija się do głowy od pierwszego odsłuchu, o czym można przekonać się na tegorocznym, debiutanckim krążku Pętla. Ten Tonye – wokalista i autor tekstów Adrian Sudak swoją pierwszą piosenkę nagrał w wieku 18 lat. Inspiruje się hip-hopem, popem czy alternatywą, co doskonale słychać w lekko balladowym utworze Czekam na stacji czy piosence Kruki i Wrony. Miłosz Paprocki – śpiewa głównie o sprawach codziennych, a towarzyszy mu gitara i looper. Choć jego muzyka mocno osadzona jest w folku, słychać w niej także inne inspiracje gatunkowe. Wśród nich blues, hip-hop czy R&B. Ex-us to audiowizualny projekt z Łodzi, w którym łączymy senną elektronikę z postpunkową motoryką oraz minimalistycznymi wizualizacjami.
Ohyda – zespół z Lublina działający od 2015 roku. Ich najnowsze wydawnictwo o prowokacyjnym tytule Pan bóg spełni wszystkie pragnienia lewaków… I dojdzie do katastrofy! to zestaw pełnych niepokoju, gniewu i celnych obserwacji opowieści o dobrze znanej nam polskiej rzeczywistości. Torpur – określają swoją muzykę jako „goblin punk” i trudno się z tym nie zgodzić. Elementy hardcore punka, metalu i noise’u uderzają w słuchacza całą siłą, niczym przyłożenie z deskorolki prosto w piszczel. Skejterski wątek nie pojawia się tu bez powodu, gdyż krakowski projekt mocno utożsamia się z kulturą powstałą wokół jazdy na desce. Helter Skater – krakowski zespół proponuje cudownie chwytliwy mariaż osadzonego w klimacie lo-fi punk popu, muśniętego gdzieniegdzie estetyką surf rocka, z brzmieniem rodem z soundtracków filmów deskorolkowych z lat 90. Brud gitarowego brzmienia wspaniale kontrastuje z nośnymi melodiami, dając w rezultacie muzykę absolutnie niewymuszoną i bezkompromisową. Twórczość krakowskiego zespołu Narbo Dacal oscyluje między doom metalem i metalem progresywnych, a jednocześnie w swojej twórczości grupa czerpie z takich gatunków jak folk, sludge czy black metal.
Ciśnienie – w swojej muzyce, katowicka formacja przemyca na pozór dość nieprzystępne fascynacje post-rockiem czy dark jazzem, lecz w rezultacie mamy do czynienia z twórczością szalenie spójną w swojej stylistycznej rozpiętości. Orkiestralne zacięcie zespołu sprawia, że brzmienie Ciśnienia zdaje się potężne, przez co także przejmujące i pochłaniające uwagę słuchacza, o czym można przekonać się na trzech nietuzinkowych albumach, zaprezentowanych przez grupę kolejno w 2019, 2020 i 2021 roku. Miss Ann – po wielu latach Anna Watkowska w końcu zdecydowała się na solowy projekt. Pod szyldem Miss Ann przecinają się inspiracje gitarową alternatywą, klasycznym rockiem czy popem. Jak na klasycznie wykształconą śpiewaczkę i autorkę tekstów przystało, Anna Watkowska buduje brzmienie na niemal nieograniczonych umiejętnościach wokalnych oraz chwytliwym songwritingu, który może przywodzić na myśl romantyczno-dekadencką estetykę lat 90. Krzta – olsztyńscy reprezentanci mathcore’u, którzy w ogromnym ładunku energetycznym swojej muzyki, schowali także elementy noise rocka i sludge metalu. KRZTA to projekt nastawiony na zrobienie mocnego wrażenia – potężne brzmienie, agresywny wokal, seryjne uderzenia ścianami dźwięków. Żadnych półśrodków.