Daniel
Spaleniak
Zapytany kiedyś, co mógłby robić, gdyby nie grał, Daniel Spanielak powiedział, że mógłby być nocnym portierem. Siedziałby spokojnie w fotelu, czytał książki i oglądał seriale. Na szczęście wybrał muzykę i poszedł z nią w takie rejony, że teraz sam podsuwa idealne, dźwiękowe tło pod nocne przejażdżki i kadry filmowe. Jego niezwykle działające na wyobraźnię, bluesowo-folkowe utwory słychać w najpopularniejszych amerykańskich serialach ostatnich lat, z tytułami „Ozark” i „Shooter” na czele. Bardzo filmowo brzmi także najnowsza płyta Daniela, „Tape V”. Tym razem jednak zabiera nas w odjechaną muzyczną podróż, inspirowaną latami 60. XX wieku. Kiedy piosenki otwierały bramy do innego, ekscytującego świata.